Opowiadanie erotyczne: "INICJACJA"

fot. tumblr.

"Inicjacja", to pierwsze opowiadanie erotyczne mówiące o relacji dwóch 19-latków, którzy ćwiczą w jednym klubie zapaśniczym. Chłopcy znają się od nie dawna, spotykają się dwa razy w tygodniu na treningach. Znają się również z tej samej szkoły, jednak nie mają ze sobą bliższej relacji. Jednak ich znajomość ma się nie długo zmienić...

Materiał dla osób pełnoletnich (18+)

(szatnia)

Grupa młodych mężczyzn w szatni przebierając się w stroje sportowe rozmawia bezwstydnie o relacjach z nowo poznanymi dziewczynami. Nie zwracają uwagi na otoczenie, mówią głośno i z uśmiechem na twarzy o ostatnim weekendzie, jaki spędzili w znanej, lokalnej dyskotece. 

Do szatni wchodzi Mateusz, ubrany w szare dresowe spodnie i czarny podkoszulek. Wysoki, szczupły, ale wysportowany chłopak zawsze wzbudzał zazdrość w oczach rówieśników. Jego sylwetka atlety była obiektem obserwacji dziewcząt w szkole, które zakładały się, która pierwsza go poderwie. Umięśnione ramiona trzymały pewnie sportową torbę na prawy barku. Mateusz przywitał się z każdym z osobna. Na końcu podszedł do siedzącego na ławce Filipa. Swoim silnym uściskiem dłoni zawsze zwracał na siebie uwagę. Filip - jego rówieśnik - również wysportowany nie mógł pochwalić się taką siłą i męską sylwetką. Mateusz rzucając delikatnym uśmiechem w stronę Filipa zawiesił torbę na wieszaku. 

Dyskusja mężczyzn tyczyła się w najlepsze, do czasu, kiedy do szatni wszedł trener. Poinformował, że za 5 minut rozpoczyna trening. Mężczyźni zaczęli wstawać z miejsc i wolnym krokiem kierować się w stronę wyjścia.

Filip przebrany już w swój poliesterowy, obcisły strój zapaśniczy w kolorze bordo kończył wiązać jeszcze buty. Stojący obok niego Mateusz zdejmując podkoszulek odsłonił skrywaną pod nią rzeźbę swojego ciała  niczym z posągu wojownika ze starożytnej Sparty. Filip zatrzymał na chwilę wzrok na jego umięśnionym brzuchu. Mateusz nie zważając na obecność kolegi śmiało zdjął bieliznę odsłaniając swoje ciało w pełnej naturze. Filip natychmiast zwrócił uwagę na zwisającego i grubego panisa. Mateusz odwracając się w stronę Filipa zahaczył go wzrokiem. Zauważył niebywały zachwyt w jego oczach, które jakby zahipnotyzowane wpatrywały się w jego członka. Mateusz ignorując to spojrzenie wkłada nogi do nogawek swojego obcisłego, błyszczącego stroju zapaśniczego.

- Jesteś gotowy - zapytał Mateusz.

- Yy co? - odpowiedział nieco zaskoczony Filip.

- Czy jesteś gotowy?

- Tak, spoko, tylko dowiąże buta.

Mateusz podciągając strój do góry, wolnym ruchem gładził nim swoje nogi, aż nogawki stroju opięły wygodnie jego uda. Prawą ręką układając swojego penisa między nogami zaczął podciągać strój wyżej. Po zaciągnięciu stroju w całości, jego penis wystawał nieśmiało spod obcisłej, cienkiej warstwy śliskiego materiału. Filip próbując uspokoić emocje wychodzi pierwszy w pośpiechu z szatni. Mateusz wychodząc za nim rzuca swoim spojrzeniem na pośladki Filipa. Szczupłe, wąskie, ale jędrne i wyćwiczone, między które dość mocno wchodzi obcisły strój. 

fot. tumblr. Zbieżność osób przypadkowa.

(sala gimnastyczna)

Trenujący mężczyźni wykonują rozgrzewkę. Biegają, skaczą, wykonują zestaw różnych ćwiczeń. Ich ciała zaczyna oblewać pot, który spływa od głowy, przez nogi aż do stóp. Trening jest intensywny, niektórzy ubrani są w obcisłe stroje zapaśnicze, inni w lekkie stroje sportowe. Trener każe dobrać się w pary. Mateusz podchodzi do Filipa, który wykonywał jeszcze ostatnią pompkę. 

- Ćwiczysz ze mną? - zapytał Mateusz.

- Spoko, fajnie - odparł spokojnym głosem Filip.

- Dobrze się rozgrzałeś?

- Myślę, że tak. Muszę uważać, bo miałem kontuzję.

- Jaką?

- Prawy bark, ale już jest OK.

Mateusz kładzie swoją dłoń na ramieniu Filipa. Ten, zaskoczony spogląda na niego, czuje jak ciepła, męska dłoń zaczyna jeździć delikatnie po jego barku przesuwając się dokładnie po wszystkich mięśniach. Ręka Mateusza zatrzymuje się, a Filip czuje mocniejszy uścisk pod jego palcem. W tym momencie Mateusz pyta:

- Tutaj?

- Co? - pyta zaskoczony Filip.

- Tutaj Cię bolało? - pyta jeszcze raz Mateusz z lekkim uśmiechem na twarzy.

- Dokładnie tu. Skąd wiesz?

- Miałem to samo. Łatwo w tym miejscu o kontuzję, ale jest na to sposób.

- Tak, jaki?

- Masaż - uśmiecha się Mateusz.

Trener pokazuje ćwiczenie, po czym każe ćwiczącym powtarzać technikę. Chłopcy ustawiają się w pozycji wyjściowej, twarzami do siebie, lekko pochyleni do przodu. Ich dłonie łączą się, a palce w każdej z nich jakby toczyły osobną walkę o miejsce. Mateusz, jak zawsze z lekkim uśmiechem patrzy śmiało w oczy Filipa. Ten jednak życiowy "wstydniś" próbuje omijać wzrok kolegi. Mateusz wykonuje gwałtowny ruch, schodzi nisko na prawe kolano, chwyta Filipa oburącz w uścisk na wysokości pośladków przykładając swoją głowę do jego szczupłego brzucha. Wykonuje rzut na plecy. Filip upada na miękką matę w uścisku silnych ramion Mateusza, który leżąc na nim przytulony twarzą do jego brzucha spogląda dyskretnie w kierunku jego penisa. Leżąc na nim swoją silnie rozbudowaną klatką czuje jak kilka razy jego penis drga nieśmiało w obcisłym stroju. Spogląda na Filipa, który czując swoją reakcję odwraca wzrok zawstydzony.

W kolejnym ćwiczeniu Mateusz kładzie się płasko na macie. Filip zajmuje pozycję tuż za nim. Obserwuje, jak jego wytrenowane, okrągłe pośladki zaciskają się. Filip kładzie się na plecach Mateusza próbując przewrócić go na bok. Chłopcy siłują się i ocierają swoimi poliestrowymi strojami o siebie. Mateusz czuje, że im bardziej stara się utrzymać w pozycji, tym bardziej Filip próbuje wykonać ćwiczenie, a jego lekko nabrzmiały penis ociera się gwałtownie po jego pośladkach. Ich twarze są zbliżone obok siebie, próbując złapać oddech wzdychają, a następnie prężą swoje mięśnie. Mateusz chcąc wykorzystać sytuację, wychodzi sprytnie spod uścisku Filipa. Szybko wstaje na kolana i zdecydowanym, mocnym ruchem obu rąk przyciska Filipa do maty. Ten jakby unieruchomiony widzi, jak schowany w obcisłym stroju penis Mateusza zrobił się nieco większy. Mateusz szybko przejmuje kontrolę i kładzie się na plecach Filipa, dokładnie ocierając się swoim grubym członkiem po udach, a następnie opierając się na jego pośladkach próbuje unieruchomić kolegę. Filip z całych sił próbuje wydostać się z uścisku Mateusza, podczołgując się na kilka centymetrów i unosząc swoje biodra. Każdy ruch jego bioder powoduje coraz większe ocieranie się penisa o jego wąskie pośladki. Jego próby wydostania się nie przynoszą efektu. Im bardziej Filip próbuje uciec, tym pewniej Mateusz zaciska swoją dłonie na jego nadgarstkach. 

Mateusz widząc, że wszyscy są zajęci ćwiczeniami przybliża swoją twarz do policzka Filipa, który kątem oka widzi jego spojrzenie, które z lekkim uśmiechem skanuje jego młodą, ogoloną twarz. Mateusz pod pretekstem ćwiczenia przykłada swój policzek do jego policzka wykonując powolne ruchy swoimi biodrami. Filip dokładnie czuje, jak jego nabrzmiały, gruby członek przesuwa się dokładnie między pośladkami masując przez obcisły, śliski strój jego dziewiczą dziurkę. Mateuszowi sprawia to wyraźną przyjemność. Wzdycha i ociera się policzkiem o twarz Filipa, który próbując wydostać się z uścisku ociera swoim stojącym, młodym peniskiem o miękką matę. 

Koniec części pierwszej :)